Nie zawsze pamiętasz, by zadbać o siebie i swój odpoczynek? Stawiasz swoje przyjemności na samym końcu? A może nie znalazłaś jeszcze czynności, która by Cię na maksa zregenerowała? Chill Talks, czyli rozmowy z różnymi dziewczynami o relaksie, mają Cię zainspirować. Pokazać, że odpoczynek jest naprawdę ważną częścią Twojego życia, bez którego nie da się normalnie funkcjonować.
Do kolejnej rozmowy zaprosiłam Mary, która na co dzień mieszka w Londynie, czego jej niesamowicie zazdroszczę, bo ja Londyn uwielbiam. Te ich wszystkie muzea i wystawy o modzie. Ah! Jeżeli lubicie piękne zdjęcia, modę i Londyn, to zakochacie się w instagramie Mary.
Kim jesteś i czym się zajmujesz?
Mam na imię Mary (w dowodzie Maria Zofia) i mam 24 lata. Od ponad 4 lat mieszkam w Wielkiej Brytanii, gdzie skończyłam studia na kierunku Fashion Marketing. Jestem człowiekiem od wszystkiego, jednak największą przyjemność sprawia mi moja praca – zajmuję się PR-em, social mediami i influencer marketingiem w modzie.
Wcześniej pracowałam dla takich marek jak Dior, British Fashion Council, Peter Pilotto i Joseph. Nie umiem usiedzieć w miejscu, cały czas mam ochotę na więcej i staram się pracować nad wieloma projektami naraz.
Dzisiaj mieszkam w Londynie i prowadzę kanały social media dla marki obuwniczej, po godzinach (czasami też w godzinach pracy) zajmuję się PR-em i obmyślam strategię dla polskich marek oraz angażuję się w prowadzenie własnego profilu na Instagramie, ale kto wie, co będzie jutro.;)
W wolnym czasie dużo czytam, biegam, odwiedzam ulubione muzea i odkrywam nowe restauracje w Londynie.
Co rano wprawia Cię w dobry nastrój i dodaje energii na resztę dnia?
Jeśli mimo wczesnej godziny obudzę się w miarę wyspana i mam wystarczająco dużo czasu, żeby spokojnie ogarnąć się do wyjścia do pracy, to już mam dobry nastrój.;)
Uwielbiam w drodze do pracy słuchać podcastów. Moje ulubione to podcast Karoliny Sobańskiej – mojej bliskiej koleżanki, The SELF LOVEdit Podcast oraz Ja i Moje Przyjaciółki Idiotki Joasi Okuniewskiej. Energii dodaje mi też dobre śniadanie i herbata (nie piję kawy).
Jak najbardziej lubisz odpoczywać? Jakie rzeczy, czynności pomagają Ci się zrelaksować i zregenerować, by mieć siłę do działania?
Uwielbiam podróżować – to daje mi dużo siły do działania, rozmawiać, spotykać się ze znajomymi i przyjaciółmi, chodzić na spacery odkrywając Londyn (cały czas jest coś nowego do zobaczenia), biegać, ale czasami, jeśli spędzę cały dzień w łóżku z książką i Netflixem, to nie będę miała wyrzutów sumienia.
Uwielbiam podróżować – to daje mi dużo siły do działania.
Rytuał bez którego nie możesz funkcjonować?
Spanie przynajmniej do 9.30 rano w weekend. Zdecydowanie nie jestem rannym ptaszkiem, więc muszę chociaż w jeden wolny dzień odespać cały tydzień wczesnego wstawania.
Jak znajdujesz balans między pracą, a odpoczynkiem?
Balans między pracą a odpoczynkiem to jest zdecydowanie coś, czego nadal się uczę. Chociaż moja praca sprawia mi przyjemność, staram się nie wpadać w pułapkę sprawdzania maili po 17.30 i w weekend czy monitorowania aktywności „moich” marek na social mediach 24h na dobę. To trudne, bo wiadomo, że praca w social mediach nigdy się nie kończy…
Planując weekendy, oprócz wyjścia z domu czy spotkań ze znajomymi, staram się poświęcić kilka godzin dla siebie – wyciszam się, czytam, robię maseczkę, gotuję. W ogóle spędzanie czasu sama ze sobą, pomaga mi odpocząć. W ciągu tygodnia, jeśli nie mam planów po pracy, często w pokoju zapalam świeczki i czytam, słuchając mojej ulubionej playlisty z muzyką filmową.
Planując weekendy staram się poświęcić kilka godzin dla siebie. Spędzanie czasu sama ze sobą, pomaga mi odpocząć.
Czy masz jakieś skryte guilty pleasure?
Często oglądam te same filmy lub seriale, które już widziałam (codziennie co najmniej jeden odcinek Przyjaciół), najchętniej produkcji Disney’a lub po prostu komedie romantyczne, które znam już na pamięć. Do niedawna potrafiłam też przeczytać ponownie moje ukochane książki z dzieciństwa.
Dostajesz godzinę gratis w ciągu doby, na co ją wykorzystasz?
Poświęcę ją bliskim – spotkam się z przyjaciółką, zadzwonię do Babci lub Rodziców, którzy mieszkają w Polsce.
Czy jest coś, co chciałabyś wprowadzić w 2020 roku do swojego życia, by lepiej zadbać o siebie i swój odpoczynek?
Pojechać na wakacje! Takie trwające dłużej niż 2 dni, tak jak w zeszłym roku… Leżeć na pięknej plaży i czytać książki przez co najmniej tydzień, albo popłynąć w rejs po Morzu Śródziemnym, zatrzymując się codziennie w innym nadmorskim mieście.
Gdybyś miała polecić moim czytelniczkom jedną obowiązkową książkę do przeczytania, to byłaby to… I dlaczego akurat ta książką? Co zmieniła ona w Twoim życiu?
Ostatnio przeczytałam „Krótką Historię Czasu” Stephena Hawkinga i zrobiłam to w jeden dzień, mimo, że straszono mnie, że ciężko się ją czyta. Jestem zafascynowana i zachwycona, jak pięknym, prostym i przystępnym językiem można pisać o rzeczach tak abstrakcyjnych, a jednocześnie oczywistych. Przecież wszechświat to coś, co otacza dookoła każdego z nas. Poczułam się bardzo malutka, a jednocześnie osadzona we wszechświecie i bardzo wdzięczna za to, że mogę uczestniczyć w tej ziemskiej przygodzie.
Masz możliwość spędzenia czasu w dowolnym miejscu na świecie, by doładować swoje baterie – gdzie się wybierasz i dlaczego tam?
Poleciałabym na Malediwy z całą dwudziestoosobową Rodziną i najbliższymi przyjaciółmi – urodziłam się w środku lata, więc kocham słońce, plażę, wygrzewanie się w gorącu.
Moi kompani podróży to osoby, których towarzystwo sprawia mi radość, więc za dnia pływamy, opalamy się i wybieramy się na wycieczki po wyspie, a wieczorem chodzimy na pyszne kolacje ze świeżymi owocami morza i owocami, spędzając czas razem. Mieć ich wszystkich w jednym miejscu w jednym momencie – to zdarzyłoby się ponownie chyba tylko na moim ślubie (odległe plany).;)
Jak podobała Ci się rozmowa z Mary? Zainspirowała Cię do czegoś? Ja po przeczytaniu na swoją listę wpisałam: więcej podróży. W końcu to nie tylko relaks, ale masa wspomnień i inspiracji.
Zobacz także Chill Talks #3 z Anią Ulanicką, która dużo opowiada o czasie offline i porannej rutynie.
